Zakazy żywieniowe, których kobieta musiała przestrzegać w czasie ciąży, aby nie szkodzić zdrowiu nienarodzonego dziecka, nie kończą się nawet po urodzeniu dziecka. Podczas karmienia piersią matka musi również wyraźnie rozróżniać, które pokarmy przyniosą dziecku korzyści, co oznacza, że mogą być spożywane zgodnie z zasadami zbilansowanej diety, a które nie nadają się do spożycia w tym okresie ze względu na zagrożenie dla dziecka .
Ale czasami chcesz zafundować sobie coś smacznego! Lody często znajdują się na liście produktów pożądanych dla matki karmiącej. I czasami wpada w ślepy zaułek: czy mogę zjeść blok lodów, czy nie?
Spis treści
Czy można jeść lody podczas karmienia piersią?
Niektórym wydaje się, że lody to produkt mleczny, który niewiele różni się od sfermentowanego mleka pieczonego czy np. jogurtu – cóż, gdyby tylko był słodszy. Dlatego karmiąca mama może być przekonana, że ten przysmak jest całkowicie bezpieczny dla dziecka. Ale wszystko nie jest takie jasne.
Oczywiście podczas karmienia piersią matka musi przestrzegać diety i spożywać wyłącznie pokarmy bezpieczne dla dziecka. Przecież jego wciąż słaby przewód pokarmowy musi przystosować się do żywienia, nauczyć się dostosowywać do różnych składników mleka matki.
Jeśli lody są naturalne, może je jeść kobieta karmiąca – ale pod warunkiem stopniowego wprowadzania do jadłospisu. Pomoże ochłodzić się w upale i nie zaszkodzi dziecku. Szczególnie przydatne jest zjedzenie małej przekąski dla osób podatnych na depresję poporodową: to doskonale rozwesela.
Najlepiej nie biegać do sklepu po lody, ale samemu je ugotować w domu. To gwarancja, że ze zdrowiem dziecka wszystko będzie w porządku.
W pierwszym miesiącu
Bezpośrednio po urodzeniu wymagania żywieniowe dla matki karmiącej są najbardziej rygorystyczne. Lepiej odrzucić pokarmy trudne do strawienia lub uczulające.
Lody mogą sprawić, że mleko matki będzie zbyt tłuste, co może powodować kolki, problemy z brzuszkiem i zmiany w stolcu. Dlatego w pierwszym miesiącu życia dziecka zabroniony jest chłodzący słodki deser dla matki karmiącej.
W drugim miesiącu
Od drugiego miesiąca życia dziecka, bliżej jego końca i początku trzeciego, można pozwolić sobie na pierwsze spożycie lodów. Na początku wolno tylko próbować – jeść tylko łyżeczkę, a przy najniższej zawartości tłuszczu – nie więcej niż 3,5%. Lody należy przygotowywać w domu, z produktów, które nie wywołują alergii u dziecka.
Możesz użyć mleka koziego, ale najlepiej zrobić pierwszy przysmak w ogóle bez mleka – jak “lód owocowy” i wziąć jako podstawę hipoalergiczne owoce lub jagody – żółte jabłka lub gruszki, białe wiśnie i porzeczki, jagody . Duże znaczenie ma również ilość spożywanych przez mamę lodów – w drugim miesiącu życia dziecka nie zaleca się spożywania przysmaku więcej niż dwie łyżeczki więcej niż kilka razy w tygodniu.
Lody z supermarketu nie nadają się w tym okresie życia dziecka, jest to dozwolone dopiero na początku czwartego miesiąca. Wśród gotowych, wyprodukowanych w sposób przemysłowy, musisz wybrać odmiany mleczne.
W trzecim miesiącu
A w trzecim miesiącu życia dziecka nadal nie wolno używać lodów, których potrzebuje matka karmiąca. Konieczne jest wykluczenie przysmaku z dodatkami w postaci orzechów lub wypełniaczy owocowych i spożywanie tylko czystego białego produktu. Jedyną ulgą jest creme brulee. Ponieważ bazuje na zwykłym cukrowym karmelu, można spróbować wprowadzić do diety creme brulee bliżej końca trzeciego miesiąca życia dziecka. Jeśli dziecko nie zareaguje negatywnie na smakołyk, wolno go używać razem z białym, ale w ograniczonych ilościach.
Jak prawidłowo używać lodów
Aby lody nie zaszkodziły zarówno mamie, jak i dziecku, należy przestrzegać pewnych zasad podczas ich używania. Oznacza to – nie jedz w niekontrolowany sposób, wyraźnie przestrzegaj zalecanej ilości.
Ile możesz zjeść dziennie
Jeśli matka kupuje lody w sklepie i nie gotuje ich sama w domu, to na początku może mieć tylko czystą biel – słynne lody, a także śmietanę i mleko. Ponadto przy ustalaniu ilości dozwolonej do spożycia w ciągu dnia należy zwrócić uwagę na zawartość tłuszczu w produkcie. Jeśli więc produkt mleczny o zawartości tłuszczu 3,5–4% może być spożywany do 70 g, to należy zmniejszyć o połowę, a nawet więcej, ilość smakołyków o zawartości tłuszczu 10, a nawet 20%, nie dopuszczając do spożycia powyżej 30 g.
Czy można jeść w nocy i na czczo?
Lody dla matek karmiących zaleca się spożywać rano, ponieważ zwiększają one zawartość tłuszczu w mleku matki, co zwiększa obciążenie przewodu pokarmowego dziecka. Jeśli matka zje smakołyk przed pójściem spać, dziecko będzie musiało przez całą noc trawić ciężkie jedzenie, a tak trudna praca w nocy jest bezużyteczna dla delikatnego ciała.
Ponadto przewód pokarmowy samej matki będzie miał trudności: ze względu na to, że produkt jest zimny, wpłynie to na naczynia, które nieuchronnie się zwężą, powodując spowolnienie krążenia krwi i trawienia. Dlatego lody nieuchronnie zaczną odkładać się po bokach w postaci tkanki tłuszczowej i nadwagi.
Zjadana wcześnie rano, na pusty żołądek, niewielka ilość smakołyków pomoże mamie się obudzić, poprawić nastrój, zmniejszyć rozdrażnienie psychiczne i zwiększyć aktywność mózgu. Jedynym warunkiem jest to, aby smakołyk nie pochodził prosto z zamrażarki. Jeśli okaże się, że jest za zimno, ciało, które jeszcze się w pełni nie przebudziło, będzie musiało wydać dużo energii, aby je stopić. Dlatego lepiej trzymać lody przez chwilę w temperaturze pokojowej, a dopiero potem je zjeść, w takim przypadku przydadzą się.
Korzyści z lodów podczas karmienia piersią
Lody to nie tylko pyszny słodki produkt, zawierają kompleks witamin i zestaw minerałów przydatnych zarówno dla dorosłych, jak i dla dzieci. Zasadniczo są to składniki, które wchodzą w skład przysmaku z mleka.
Składnik witaminowy reprezentowany jest przez witaminy A, D, E, PP, a także grupę B.
- Witamina A jest niezbędna nie tylko matce, ale także dziecku, ponieważ jest niezbędna dla zdrowych kości i dobrego wzroku, poprawy odporności oraz prawidłowego stanu włosów i skóry. Dzięki niemu u niemowląt powstają zdrowe zęby, aktywnie rosną nowe komórki, a wraz z nimi samo dziecko. Substancja ta uczestniczy w procesach metabolicznych, może przyspieszać gojenie się ran i spowalniać starzenie się organizmu. Ponadto dobrze znany jest pozytywny wpływ witaminy A na sferę seksualną człowieka – zarówno mężczyzn, jak i kobiet.
- Witamina D dla niemowląt jest jedną z najważniejszych substancji: gdy jej nie wystarczy, dziecku grozi rozwój krzywicy, choroby bardzo trudnej do leczenia. Dlatego w celach profilaktycznych dzieciom poniżej pierwszego roku życia podaje się witaminę D w postaci preparatów farmaceutycznych, która w naturalnej postaci zawarta jest w lodach. Pomaga organizmowi prawidłowo przyswajać fosfor i wapń. Jest przydatny dla mamy, ponieważ stymuluje szybki powrót cyklu miesiączkowego po porodzie, normalizuje krzepnięcie krwi, a także pomaga uporządkować nerwy.
- Kolejnym składnikiem lodów jest witamina E (inna nazwa to tokoferol). To najlepszy sposób na ochronę przed wolnymi rodnikami, które dostają się do organizmu człowieka z zewnątrz np. wraz z dymem papierosowym, spalinami, promieniowaniem, chemią gospodarczą i innymi szkodliwymi związkami, które mogą spowodować nieodwracalne szkody – aż do zniszczenia DNA. Oczywiście ta witamina jest niezbędna zarówno matce, jak i dziecku.
- Witamina PP (jej inna nazwa to kwas nikotynowy) jest w stanie, nawet w minimalnych dawkach, wspierać organizm i zapobiegać rozwojowi miażdżycy, poprawiać szybkość przepływu krwi i normalizować ilość zawartego w niej cukru. Dzięki niemu organizm matki i dziecka z większym prawdopodobieństwem zostanie oczyszczony ze szkodliwych lub toksycznych substancji, a jego odporność na stany zapalne poprawi się. Ponadto kwas nikotynowy normalizuje czynność przewodu pokarmowego, zwiększa sprawność umysłową i fizyczną.
- Zawarte w lodach witaminy z grupy B są ważne dla przemiany materii. Każdy z nich ma wiele zalet, w szczególności przyczyniają się do normalizacji pracy naczyń krwionośnych, serca, jelit, zwiększają siły odpornościowe organizmu i jego odporność na infekcje. Dzięki wystarczającemu wykorzystaniu witamin z grupy B układ nerwowy zostaje uporządkowany, depresja znika, matce dziecka łatwiej jest poradzić sobie z dużymi obciążeniami – fizycznymi i emocjonalnymi. Dla dziecka substancje te są przydatne, ponieważ stymulują wzrost komórek, aktywnie uczestniczą w rozwoju układu mięśniowego.
Minerały są reprezentowane w lodach przez potas, wapń, magnez, żelazo.
- Potas ma bezpośredni wpływ na pracę głównych, najważniejszych narządów matki – serca, nerek, zapewniając ich płynną i nieprzerwaną pracę, stymuluje w organizmie procesy mające na celu wysycenie mózgu tlenem. Od tego zależy bardziej produktywna redukcja obrzęków, jakościowe uwalnianie z toksyn.
- Wapń jest niezbędny nie tylko matce, ale także dziecku, ponieważ jest niezwykle przydatny dla dzieci do tworzenia zębów, kości, aktywacji impulsów nerwowych odpowiedzialnych za skurcze mięśni. Rola wapnia doskonale sprawdza się również w normalizacji ciśnienia krwi, obniżeniu poziomu cholesterolu we krwi i zapobieganiu miażdżycy. Ponadto substancja ta stymuluje pracę narządów wydzielania wewnętrznego, co z kolei „pobudza” czynność trawienia.
- Magnez, który jest również składnikiem lodów, jest trochę potrzebny organizmowi matki, ale to w okresie karmienia piersią jego zapasy się wyczerpują, więc konieczne jest ich uzupełnienie. Magnez zawarty w lodach pomoże oprzeć się stresowi i depresji poporodowej, kontrolować prawidłowy poziom cukru we krwi oraz zapobiegać niszczeniu tkanek zębowych i kostnych.
- Żelazo wchodzące w skład hemoglobiny odpowiada za dostarczanie tlenu do narządów i tkanek, zapewniając sprawność procesu oddechowego, reguluje procesy metaboliczne oraz pomaga układowi odpornościowemu radzić sobie z bakteriami, wirusami i innymi wrogimi mikroorganizmami. Ponadto żelazo pomaga karmiącej matce i dziecku zachować dobry apetyt i witalność.
Lody to także cenne źródło dużego kompleksu aminokwasów – leucyny, tryptofanu, lizyny, waliny i innych. Właściwie zapewniają ciągłość całych układów organizmu matki, a ich korzyści wraz z mlekiem matki przenoszą się na dziecko. W efekcie układ odpornościowy funkcjonuje w optymalnym stanie, powstają mięśnie i tkanki łączne, regulowane jest stężenie glukozy we krwi, syntetyzuje się adrenalinę, enzymy, hormony, fosfolipidy, serotoninę i inne substancje niezbędne do utrzymania życia.
Ponadto lody są pożywne, ponieważ zawierają dużo białka, a także są bogate w łatwo przyswajalne tłuszcze zwierzęce i węglowodany.
Aminokwasy zawarte w lodach mogą poprawić stan i strukturę wątroby, aktywować mózg, układ pokarmowy i tarczycę.
Dzięki obecności tych przydatnych składników lody są prawdziwym źródłem hormonu radości, który pomoże matce karmiącej pocieszyć się, przezwyciężyć stres i depresję. Pediatrzy twierdzą, że kobieta spokojna, zrównoważona i radosna zwiększa ilość mleka matki, a tłuszcze zawarte w lodach mogą poprawić jego jakość.
Dla kobiety karmiącej i jej dziecka lody są równie przydatne pod względem zdolności do zwiększania odporności organizmu, wzmacniania zębów i kości, przyspieszania procesów metabolicznych oraz poprawiania pracy serca, układu nerwowego i przewodu pokarmowego. Dla mamy dodatkowo zjedzone lody pomogą poprawić sen i wyeliminować bezsenność, dodadzą sił i energii w tym trudnym dla niej okresie życia. Produkt pomoże przywrócić skórze, włosom, paznokciom, które zostały wyczerpane w czasie ciąży i utraciły swoją dawną atrakcyjność oraz szybko ustali cykl menstruacyjny.
Ponadto wielu laryngologów zaleca lody jako środek zapobiegający zapaleniu migdałków, gardła lub migdałków, ponieważ mogą one dobrze stwardnieć gardło i uczynić je mniej podatnymi na niskie temperatury.
Co to są lody niebezpieczne w okresie laktacji
A jednak tak przydatny produkt, jak lody, ma właściwości, które sprawiają, że nie każdemu się przyda. Tak więc, ze względu na to, że ten przysmak jest słodki i wysokokaloryczny, może ucierpieć postać karmiącej matki, zwłaszcza jeśli ma ona skłonność do nadwagi. A jeśli zdiagnozowano u niej również cukrzycę, lody są jej generalnie zabronione, z wyjątkiem odmian, w których używa się słodzików, aby dodać słodyczy do produktu. Ponadto, ze względu na wysoką zawartość cukru, zęby kobiety, która często i w dużych ilościach je lody, mogą ucierpieć.
Karmiąca kobieta powinna bardzo dokładnie zapoznać się z opakowaniem zimnego przysmaku, który jest sprzedawany w sklepach. Dziś bardzo trudno jest znaleźć całkowicie naturalny produkt. Producenci wypychają go konserwantami, emulgatorami, stabilizatorami i innymi dodatkami, które mogą zaszkodzić nie tylko dziecku, ale także samej matce. Ze względów ekonomicznych zamiast naturalnych tłuszczów stosuje się syntetyczne substytuty lub np. naturalny tłuszcz mleczny zastępuje się tłuszczem roślinnym, takim jak olej palmowy lub ogniotrwały tłuszcz cukierniczy, który należy do tłuszczów trans. Nie są do końca trawione i osadzają się w organizmie, co może powodować miażdżycę, a nawet nowotwory.
Innym dość powszechnym zamiennikiem jest sytuacja, w której producenci stosują produkt odtworzony z suchego proszku zamiast pełnego mleka. Może nie szkodzi, ale też nie jest pożyteczna – to na pewno.
Ponadto jest prawdopodobne, że lody wywołają u dziecka alergię. Jednym z alergenów jest białko krowie lub mleka, z którego dzieci często rozwijają negatywne reakcje. Duża ilość cukru w przysmaku komplikuje sytuację, zwiększając ryzyko wystąpienia objawów alergicznych. Z reguły do kolorowych lodów wprowadzane są barwniki – syntetyczne lub naturalne, ale niezależnie od pochodzenia mogą wywoływać u dziecka alergię. Dlatego matce karmiącej nie wolno jeść lodów czekoladowych lub owocowych.
Białko mleka, oprócz alergii, dość często powoduje u dzieci niedobór laktazy – tak nazywa się indywidualna nietolerancja tego składnika, która wyraża się zaburzeniami przewodu pokarmowego: wzdęciami i zaburzeniami stolca. Powodem jest to, że organizm nie wchłania produktów mlecznych. Jeśli dziecko ma podobne objawy po tym, jak mama zjadła lody, musisz pokazać to specjaliście na konsultację – być może dziecko nie toleruje laktozy.
Ponadto tłuszcz mleczny z lodów, gdy dostanie się do mleka matki, zwiększa jego zawartość tłuszczu, a to jest obarczone rozstrojem brzuszka dziecka, niepokojem. Dlatego nie najgrubsze odmiany smakołyków są bardziej odpowiednie do użytku przez kobietę karmiącą. Lepiej więc odrzucić kremowe lody i zastąpić je mlekiem.
Jak wprowadzić lody do diety mamy karmiącej?
Tak więc w pierwszym miesiącu życia dziecka matka karmiąca nie powinna jeść lodów. W drugim miesiącu, a lepiej od drugiej połowy, można stopniowo smakować delikatność. Możesz zacząć od lodów mlecznych zawierających około 3,5% tłuszczu, śmietana lub lody są zbyt tłuste.
Pierwsza „znajomość” dziecka z lodami powinna być niezwykle ograniczona: matce wolno jeść dwie łyżeczki smakołyków nie częściej niż dwa razy w tygodniu. Jeśli dziecko nie miało alergii, a jego brzuszek zaakceptował słodki produkt normalnie, bez negatywnych reakcji, możesz stopniowo delikatnie zwiększać dawkę, z czasem doprowadzając go do kilku małych (70-gramowych) opakowań tygodniowo. Nie należy zjadać całego brykietu na raz, trzeba go podzielić na dwie lub trzy części i zjeść w ciągu dnia, przed karmieniem.
Nie wolno nam zapominać o zasadach wprowadzania nowych produktów do jadłospisu matki karmiącej. Pierwszy raz musisz spróbować lodów przed porannym karmieniem maluszka, aby przez cały dzień dokładnie obserwować, jaka będzie reakcja jego organizmu. Jeśli ma kolkę, wzdęcia, luźne stolce, wysypkę, temperatura wzrośnie, dziecko będzie się martwić i płakać – lepiej jeszcze nie jeść lodów. Jeśli ciało okruchów przyjaźnie zaakceptowało zjedzone przez matkę lody i nie dało negatywnej reakcji, porcję można stopniowo zwiększać przez kilka dni.
Jednocześnie ważne jest, aby matka nie używała innych nowych produktów, które nie są dziecku znane w tym samym dniu co lody, w przeciwnym razie trudno będzie ustalić, co spowodowało alergię lub np. wzdęcia i kolka.
Możesz zacząć używać lodów tylko z czystym białym produktem, bez dodatków. Jedynym wyjątkiem jest creme brulee. Jest produkowany na bazie karmelu, co nie jest zabronione matce karmiącej. Dlatego można go jeść już w trzecim miesiącu życia dziecka, z reguły jest odbierany przez organizm dziecka spokojnie, bez negatywnych reakcji. Lepiej nie jeść czekolady, pistacji, lodów truskawkowych do szóstego miesiąca życia, ponieważ orzechy, czekolada i truskawki są bardzo silnymi alergenami. I lepiej w ogóle nie próbować takiego przysmaku, gdy dziecko karmi piersią.
Jak wybrać prawdziwe lody?
Kupując lody w sklepie, musisz uważnie przeczytać wszystko, co jest napisane na etykiecie. Przede wszystkim zwróć uwagę na datę ważności. Produkt wysokiej jakości nie może mieć go dłużej niż trzy miesiące. Im dłużej produkt może być przechowywany, tym więcej zawiera konserwantów.
Lepiej nie brać gotowych lodów, te, które są wytwarzane w warunkach przemysłowych, zawierają aromaty i barwniki. Lepiej też zostawić czekoladę na ladzie sklepu: zawarta w niej kofeina ma zły wpływ na dziecko – zaczyna się zachowywać, źle śpi.
Dlatego lepiej wybrać produkt biały, bardziej niż inne pozbawione konserwantów, aromatów i innych składników chemicznych.
przepis na domowe lody
Lody domowe to produkt naturalny, bez konserwantów i dodatków chemicznych. Dzięki temu nadaje się do użytku przez matkę karmiącą już w drugim miesiącu życia dziecka.
Lody z koziego mleka
Aby uzyskać pyszne, zdrowe i bezpieczne domowe lody, trzeba je ugotować z kozim mlekiem, które jest znacznie zdrowsze niż krowie. Ale szczególnie ważne dla matki karmiącej jest to, że jest hipoalergiczna, co oznacza, że nie wywoła wysypki u dziecka.
Potrzebne będą trzy żółtka na litr mleka, lepiej, jeśli są to jaja nie kupione w sklepie, ale złożone przez kury domowe. Żółtka dokładnie wymieszać ze 150 g cukru pudru i 10 g cukru waniliowego, do mieszanki dodać łyżkę mąki, ponownie dokładnie wymieszać, aby zapobiec tworzeniu się grudek, a powstałą kompozycję rozcieńczyć niewielką ilością mleka.
Rozgrzej główną część mleka do ciepłego stanu, delikatnie wprowadź do niej słodką mieszankę mąki jajecznej i dokładnie wymieszaj do uzyskania jednorodnej kompozycji, którą zaczynasz podgrzewać na małym ogniu ciągle mieszając, aż zgęstnieje.
Masa na lody gotowa! Można ją schłodzić w lodziarce lub wysłać do zamrażarki, wyjmując ją co pół godziny i ubijając trzepaczką. Gdy lody są całkowicie schłodzone, można je spożywać.
Lody
Weź 500 g śmietanki o zawartości tłuszczu powyżej 35%, dodaj do nich 100 ml mleka, 5 żółtek jaj, 150 g cukru pudru i łyżeczkę skrobi.
Podgrzej mleko w rondelku do rozgrzania i rozpuść w nim cukier. Zdejmij z ognia i ciągle ubijając, wprowadź żółtka, po czym uzyskana masa jest ponownie zwracana do pieca. Rozcieńczyć skrobię niewielką ilością mleka, wlać do głównej mieszanki, wymieszać i zdejmując patelnię z ognia, włożyć do miski z zimną wodą. Bitą śmietanę dodać do stabilnej piany, delikatnie wymieszać, aby nie osiadły.
Otrzymaną masę schłodzić w maszynce do lodów lub w zamrażarce, ubijając ręcznie co pół godziny lub 40 minut, aż produkt będzie całkowicie gotowy.
Lody z bananami
Rozgnieść 3-4 banany widelcem, do powstałego puree wlać półtorej szklanki mleka i śmietany, dodać 100 g cukru pudru, wymieszać masę i włożyć do wolnego ognia. Nie doprowadzaj do wrzenia, aby mieszanina się nie zsiadła.
Patelnię z masą na lody zdjąć z ognia i pozostawić na około 40-50 minut do zaparzenia. Jak tylko trochę ostygnie rozłożyć porcjami w małych silikonowych foremkach, włożyć do każdego drewnianego patyczka i wstawić do zamrażarki. Wstaw do lodówki, aż lody będą gotowe przez co najmniej trzy godziny.
Klasyka lodów
Wymieszać 90 g cukru pudru, 10 g cukru waniliowego i 35 g mleka w proszku, a następnie rozcieńczyć 200 ml zwykłego mleka pasteryzowanego. Postaw miksturę na kuchence i ciągle mieszając doprowadzaj do wrzenia.
W drugiej misce wymieszaj 100 ml mleka z 10 g skrobi, wlej je do wrzącej masy, gotuj do zgęstnienia i wstaw do miski z zimną wodą do ostygnięcia.
W międzyczasie ubić 250 ml zimnej śmietanki (min. 30% tłuszczu). Ubijaj, aż z masy uformują się szczyty.
Bitą śmietanę mieszamy ze schłodzonym luzem i wstawiamy do zamrażarki. Gotowe lody twardnieją przez około 6 godzin, ale w tym czasie należy je ubijać co pół godziny, aby nie skrystalizowały.
Ważne: Wszystkie informacje na tej stronie są podane wyłącznie w celach informacyjnych. Przed zastosowaniem któregokolwiek z zaleceń skonsultuj się ze specjalistą. Ani redaktorzy, ani autorzy nie ponoszą odpowiedzialności za ewentualne szkody spowodowane przez materiały.
Czy ten artykuł?
Czy to Ci się przyda?