Istnieje opinia, że dziennie można pić 2-3 butelki piwa bez szkody dla organizmu. Pod względem alkoholu odpowiada to 60 ml. wódka. Ale coś innego jest przerażające. Stopniowo tworzy się alkoholizm piwny u osób, które są predysponowane do takiego obrotu wydarzeń ze względu na dziedziczność. Z resztą też nic dobrego się nie dzieje. Owszem, napój parzony według starych receptur naprawdę przydaje się w małych dawkach, ale na półkach supermarketów iw przeciętnych batonach oferują koncentrat gazowany, w którym dominują barwniki, stabilizatory, konserwanty i wzmacniacze smaku. Jest mało prawdopodobne, aby były przydatne. Jeśli zajmiemy się szczegółowo działaniem piwa na organizm, otrzymamy ciekawy, ale raczej kontrowersyjny obraz.
Skład i właściwości piwa
Z dobrej nowiny – w naturalnym napoju, zgodnie z recepturą i technologią produkcji, zawiera:
- witaminy B1 i B2;
- aminokwasy;
- potas;
- magnez;
- sód;
- fosfor;
- kwasy organiczne;
- przeciwutleniacze;
- flawonoid ksantohumol, który hamuje działanie czynników rakotwórczych.
Wysoka zawartość cukrów prostych dodaje energii, choć nie na długo. Wiadomo również, że napój jest w stanie zmniejszyć ból i zahamować reprodukcję drobnoustrojów chorobotwórczych dzięki zawartości alkoholi w kompozycji.
Niektórzy naukowcy w Finlandii i Szwajcarii twierdzą, że przy umiarkowanym spożyciu spienionego napoju zmniejsza się ryzyko zachorowania na chorobę Alzheimera, prawdopodobieństwo zawału serca i powstawania kamieni nerkowych. Zmniejsza również ryzyko złamań z powodu kruchości kości i utrzymuje szybkość procesów myślowych. Jeszcze raz warto podkreślić, że mówimy o produkcie naturalnym w dawkach terapeutycznych.
Szkody i ograniczenia użytkowania
Lekarze w wielu krajach są zgodni, że można pić piwo , ale bez fanatyzmu. Oktoberfest jest chyba jednym z wyjątków. Ale w tym sens tkwi w degustacji odmian i gatunków. A ponieważ jest ich około 20 tysięcy z 180 metodami przygotowania, prawie niemożliwe jest wytrzeźwienie, a także przestrzeganie dawek terapeutycznych.
Na tym polega podstępność spienionego napoju. Około 500 ml dobrego słodowego piwa uważa się za bezpieczne, przy braku przewlekłych chorób układu pokarmowego i skłonności do obrzęków. Większa dawka prowadzi do odwodnienia w miarę narastania zatrucia, ponieważ piwo ma działanie moczopędne. Okazuje się, że płyn odchodzi, ale składnik alkoholowy pozostaje. Wraz z rozwojem alkoholizmu piwa, który ułatwiają codzienne libacje, zaczyna się seria niepowodzeń w ciele:
- wzrasta ciśnienie;
- zwiększa obciążenie wątroby i ryzyko rozwoju żylaków;
- zaczynają się problemy z pamięcią i koncentracją.
Warto się zastanowić: skład napoju zawiera fitohormony. Ani mężczyźni, ani kobiety nie potrzebują ich w nadmiarze. U przedstawicieli silniejszej połowy powodują wczesne łysienie, nagromadzenie tłuszczu trzewnego oraz spadek intensywności produkcji testosteronu, co prowadzi do problemów w życiu intymnym. Kobiety mogą zacząć mieć zaburzenia równowagi hormonalnej, co prowadzi do wcześniejszego wystąpienia menopauzy i problemów z włosami na nogach i nad górną wargą.
Mity o piwie
Pienisty napój jest uważany za jeden z najstarszych. Zgodnie z wynikami wykopalisk udowodniono, że został ugotowany przez Sumerów w Mezopotamii 3500 pne. W Rosji pierwsza wzmianka o nim pochodzi z początku XI wieku. W Europie, która niesłusznie przysługiwała sobie prawo do miana kolebki piwa, produkowano je od epoki brązu, czyli od około 1000 roku n.e. W średniowieczu prawo do jego wyrobu miały tylko klasztory, które zazdrośnie trzymały swoje receptury, utożsamiając je z kamieniami szlachetnymi.
Wokół piwa krąży wiele przesądów, nieporozumień i wiarygodnych faktów:
- Z piwa tyją, tak jak z wysokokalorycznych pokarmów, które są spożywane bez miary i nic więcej.
- Codzienne picie piwa nie jest bezpieczne i prowadzi do alkoholizmu.
- Piwo w dużych ilościach jest równie niebezpieczne zarówno dla mężczyzn, jak i kobiet.
- W spienionym napoju poziom alkoholu jest niższy, ale piją go w bardziej imponujących porcjach, więc odurzenie zachodzi w taki sam sposób, jak przy mocnych napojach.
- Piwo bezalkoholowe jest niebezpieczne dla osób cierpiących na choroby układu krążenia ze względu na wysoką zawartość kobaltu.
Nie idź do skrajności i całkowicie zrezygnuj z pieniącego się napoju. O wiele lepiej pamiętać, że wszystko jest dobre z umiarem i trzeba używać tylko wysokiej jakości naturalnego piwa w rozsądnych ilościach, czerpiąc z tego przyjemność, a nie góry problemów.
Ważne: Wszystkie informacje na tej stronie są podane wyłącznie w celach informacyjnych. Przed zastosowaniem któregokolwiek z zaleceń skonsultuj się ze specjalistą. Ani redaktorzy, ani autorzy nie ponoszą odpowiedzialności za ewentualne szkody spowodowane przez materiały.